Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Renault Megane "RENIA"
»
Albo gadam po chińsku albo ...
Wpis w blogu auta
Renault Megane
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 1403 razy
Data wydarzenia: 20.04.2012
Albo gadam po chińsku albo ...
Kategoria: inne
Co jakiś czas w moim samochodzie coś się dzieje. Auto ma w końcu 14 lat. Otóż opisywany niżej problem zaczął się pojawiać jakiś tydzień temu. Auto po odpaleniu na benzynie i próbie ruszenia dławi się i lekko szarpie. Pedał gazu wciśnięty do dechy i nic. Dopiero po około 10 sek. i próbach ruszenia auto z szarpnięciem rusza. Problem jest tylko po wcześniejszym odpaleniu samochodu. Obroty spadają ale auto nie gaśnie.
W środę byłem u miejscowego mechanika-elektryka samochodowego, który ma możliwość podpięcia pod komputer.Po wytłumaczeniu o co kaman i próbie jazdy obstawił szwankujący czujnik położenia przepustnicy. Wykluczył podsuwające przeze mnie pomysły o których dowiedziałem się z forum meganek czyli filtr paliwa,pompa paliwa przepustnica albo uszczelki w niej,lewe powietrze a nawet silnik krokowy. Dodam,że nie zapala się żadna kontrolka. Jak zwykle nie miał czasu,żeby podpiąć pod komp. i na tą czynność jestem umówiony na poniedziałek.
Dzisiaj natomiast po dwóch dniach męczenia się z ruszaniem byłem we Wrześni w polecanym warsztacie samochodowym.Wcześniej oczywiście zadzwoniłem i przedstawiłem problem i kazano przyjechać na 12 w celu podpięcia pod komputer( o co prosiłem w rozmowie-miało kosztować góra 30 zł.)-tak powiedział właściciel warsztatu.
Powtórzyłem problem majstrowi(również wykluczył moje pomysły-przypuszczenia),że problem jest tylko na benzynie!!! a on wyregulował mi gaz! wkładając chyba jakiś miernik(dokładnie nie wiem co to jest) w rurę wydechową i poprzez spaliny regulował. Koszt 40 zł. Fakt faktem regulacja się przydała.
Później się okazało,że nie mają programów,żeby sprawdzić na kompie! Jak to, szef mówi tak a majster tak?!
Po odpaleniu problem się powtórzył i majster powiedział,że może faktycznie ten czujnik się wali a może to pompa???
Na nic zdały się moje słowa,że przyjechałem tu z problemem na benzynie. On tłumaczył,że chodziło mi o gaz.
W poniedziałek pojadę do mechanika z mojej mieściny, może on potwierdzi jednak swoje przypuszczenia.
Może dzisiaj ten fachoffiec był rozkojarzony,może słońce za mocno grzało? Kto wie. Jak Wy sądzicie co to może być?
C.D.N.
Ostatnia aktualizacja: 03.05.2012 14:45:55
Najnowsze blogi
Dodano: 1 godzina temu, przez Egontar
Z wymianą filtra PP oraz porządkami po zimowymi w Jockerze wstrzymywał mnie nieszczelny układ klimatyzacji. Dlatego też zaraz po jego uszczelnieniu zabrałem się za porządki, a było co robić. ...
2
komentarze
Dodano: 7 godzin temu, przez jaremo
Zaszalałem i w listopadzie założyłem folie ppf na całe auto, minęło pół roku i autko wygląda jak nowe, sami oceńcie. Dodam że jest na kołach i felgach zimowych.
1
komentarz
Dodano: 10 godzin temu, przez darek-k
zdarzenie z dnia 8.05.2024
miejscowość Zawiercie
ul..
ford jadąc nie zauważył stojących zaparkowanych samochodów, w skutek czego uderzył w tył citroen c5 a citroen siłą domina uderzył ...
1
komentarz
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Ktoś na pewno Ci zdiagnozuje. Aha. Renault robi RĄCZKA ul. Głęboka - porządny, sprawdzony zakład od Renówek. Szerokości!
Pomogło dopiero przegonienie auta na dłuższej trasie z prędkościami autostradowymi. Do dziś problem się nie powtórzył i sam nie wiem, co to było - http://www.autocentrum.pl/awc/dzienniki-pokladowe/volkswagen-polo/slepy-strzal-ale-celny-12650/.
W moim przypadku pomagało kupno środka do czyszczenia wtrysków (1X -2x zł na stacji paliw) i wlanie całego do baku - im mniej paliwa tym środek w większym stężeniu - 1/4 baku jest ok - bo ten środek jest na cały bak - i przejazd kilku/kilkunastu km na PB dość dynamicznie - niech środek przez cały układ paliwowy ładnie przepłynie dosyć szybko...
Koszt operacji ok. 30 zł - chyba zawsze pomogło z tego co pamiętam
Dobry fachowiec dzisiaj to skarb.
Na zimnym również nie odpali gdy czujnik będzie pokazywał 0rpm, a przy przyspieszaniu będzie źle dawkowało paliwo co akurat dosyć przydatne jest by działało poprawnie
I nie wciskaj gazu w podłoge puść gaz całkiem i po 5 sekundach powoli wciskaj gaz...